KOSMETYCZNE, WŁOSOWE ODKRYCIA 2018r., CZYLI KOSMETYKI DO KTÓRYCH NA PEWNO WRÓCĘ

Hej, hej!

Rok dobiega końca... Z tej okazji przygotowałam wpis o ODKRYCIACH 2018r. Kilka kosmetyków do włosów, które zaskoczyły mnie mniej lub bardziej, ale sprawdzają się świetnie i na pewno do nich wrócę! Gotowi?

BIONIGREE, SERUM OCZYSZCZAJĄCE Z EKSTRAKTEM Z CZARNEJ PORZECZKI - PEELING TRYCHOLOGICZNY

Jestem zwolenniczką regularnego oczyszczania skóry głowy. Do tej pory testowałam 3 peelingi, łącznie z BIONIGREE. Przyznam, że okazał się najlepszy! Od momentu nałożenia do poczucia jego działania, mija kilka minut. Po tym czasie, czuć chłód na skórze głowy, a po zmyciu skalp jest idealnie oczyszczony, gładki, nawilżony i gotowy przyjąć substancje aktywne z wcierek! Zapach przyjemny, bo miętowy. Szersza recenzja pojawi się już wkrótce. Mój nr 1 wśród peelingów!

BIONIGREE, SZAMPON OCZYSZCZAJĄCY Z EKSTRAKTEM Z CZARNEJ PORZECZKI - ŁAGODNY SZAMPON DO CODZIENNEGO MYCIA
Bardzo dobry składowo, a swoje zadanie spełnia doskonale - oczyszcza. Przyznam, że przez bardzo delikatny skład nie pokładałam w nich ogromnych nadziei, a tu proszę, ZASKOCZYŁ MNIE. Doskonale sprawdza się przy codziennym myciu skóry głowy. Nie wysusza i nie podrażania. Wręcz przeciwnie, nawilża i sprawia, że skóra głowy jest gładka i elastyczna. Nie niszczy włosów na długości, a u nasady nie powoduje siana i puszku. Przerobiłam wiele łagodnych szamponów, ale ten to SZTOS! Każda kręconowłosa powinna mieć go na swojej półce.

Szczegółową recenzję znajdziecie we wpisie: BIONIGREE szampon trychologiczny - szampon oczyszczający z ekstraktem z czarnej porzeczki. 


ZIAJA, MASKA Z OLEJEM ARGANOWYM I TSUBAKI


Maska, którą zakupiłam z Waszego polecenia. Ze względu na zawartość substancji myjących, częściej używam jej jako pierwsze O w metodzie OMO, niż pod czepek. Jako pierwsze O sprawdza się super! Dobrze zmywa cały syfek z włosów, nie obciążą ani nie przetłuszcza! Nie zawiera silikonów, więc do tej czynności nadaje się doskonale! Ułatwia rozczesywanie, nie plącze włosów. Jako maska pod czepek sprawdziła się przeciętnie. Nie narobiła szkód, ale efektu WOW też nie było. W każdym razie, do mycia OMO jest SUPER! Szersza recenzja pojawi się wkrótce.

UWAGA! Zapach jest dość intensywny, niektórym osobom może nie przypasować.

GARNIER ULTIMATE BLENDS, DELICATE OAT, RICE CREAM & OAT MILK - ODŻYWKA

Odżywka, którą dostałam od mamy z DE. Świetny dodatek do proteinowego mycia! Nałożona przed maską, sprawia że włosy są bardzo mięciutkie i sypkie już na mokro! Ułatwia rozczesywanie oraz nadaje lokom blasku i sprężystości. Pachnie pięknie <3 Szersza recenzja pojawi się wkrótce.

GARNIER FRUCITS BANANA HAIR FOOD I GARNIER FRUCTIS PAPAYA HAIR FOOD

Obie maski z serii HAIR FOOD są BOSKIE! Idealnie sprawdzają się trzymane pod czepkiem ok. 30-40 minut. Składy mają mieszane, z przewagą emolientów, co może spowodować obciążenie, ale! Po użyciu widać i czuć, że loki są odżywione i nawilżone. Miękkość, blask i sprężystość to ich największa zasługa. Dodatkowo bardzo dobrze wpływają na skręt.

Szczegółową recenzję znajdziecie we wpisie: Garnier Fructis Papaya Hair Food - maska regenerująca. Recenzja Hair Food Banana pojawi się niedługo.

PLANETA ORGANICA MAROCCAN HAIR MASK

Bogata, emolientowa maska, która dobrze sprawdzi się podczas jesieni oraz zimy. Dobrze dociąża loki i poprawia ich kondycję. Ze względu na emolientowy skład może obciążyć, aczkolwiek w odpowiedniej ilość sprawdza się super! Jeżeli potrzebujecie błyskawicznie odżywić loki, PLANETA ORGANICA jest do tego stworzona!

Szczegółową recenzję znajdziecie we wpisie: Planeta Organica Maroccan Hair Mask.

GARNIER FRUCTIS ALOE AIR-DRY

Najlepsza BAZA POD STYLIZATOR jaką kiedykolwiek miałam! Nie obciąża, nie przetłuszcza. Skład ma humektantowy, więc dobrze nawilży loki. Jej fenomen polega na tym, że nałożona pod cięższy stylizator nada włosom objętości! ALOE AIR-DRY używam zawsze w towarzystwie innych stylizatorów, w tym moich ulubionych. GHD gwarantowany, a objętość marzenie. <3

Szczegółową recenzję znajdziecie w poście: Garnier Frucits Aloe Air-Dry Cream.

AS I AM, CURLING JELLY COIL AND CURL DEFINER

Stylizator, do którego podeszłam z OGROMNYM entuzjazmem. Mój pierwszy, zagraniczny stylizator, który mogłam nałożyć na swoje loki. Mimo mocno humektantowego składu nie powoduje puchu! Pięknie definiuje skręt i utrwala loki na długo. Bardzo się z nim polubiłam i na pewno nie skończę na jednym opakowaniu. Zdjęcie mówi samo za siebie! <3

Szczegółową recenzję znajdziecie w poście: AS I AM, Curling Jelly Coil And Curl Definer.

AUNT JACKIE'S, CURL & COILS, CURL LA LA, DEFINING CURL CUSTARD

Kolejna zagraniczna perełka do stylizacji <3. Po pierwszym użyciu mnie zatkało. To, jak CURL LA LA definiuje skręt to jakaś BAJKA! Sami zobaczcie. Te bejbiki! Krem jest ciężki, zawiera silikony, ale nie przetłuszcza ani nie obciąża. Od momentu kiedy go mam, polecam innym loczkom. WARTO!

Szczegółową recenzję znajdziecie w poście: Aunt Jackie's, Curl & Coils Curl La La, Defining Curl Custard.

BANFI HAJSZESZ

Wcierka działająca cuda! Po niczym innym nie wyrosło mi tyle nowych włosów jak po tym cudeńku! 1/3 butelki wystarczyła, aby dostrzec efekty! W składzie zawiera alkohol, więc nie u każdego się sprawdzi, jednak sama nie mam z nią problemów. W moim przypadku nie wysusza, nie podrażnia ani nie przetłuszcza włosów. Jeżeli chcecie zapuścić i zagęścić Wasze czupryny, ta wcierka jest dla Was!

DENMAN BRUSH D3 CLASSIC STYLING

Szczotka, która zmieniła moją stylizację i poprawiła skręt loków! Jest GENIALNA. Pomaga rozprowadzić stylizator tak, aby dotarł w każde miejsce na głowie, nie powodując później puchu. Dodatkowo wpływa na rozdzielenie loków i ich równość, wiecie o czym mówię? Po użyciu DENMAN loki są, w większości, skręcone równo i w jedną stronę. MUST HAVE każdej kręconowłosej!

Szczegółową recenzję znajdziecie w poście: Denman Brush D3 Classic Styling.

Wiem, że wiele z Was weszło w posiadanie niektórych, wyżej wymienionych kosmetyków, z mojego polecenia. U większości sprawdziły się równie dobrze. Dajcie znać jakie są Wasze KOSMETYCZNE, WŁOSOWE ODKRYCIA roku 2018! <3

W Nowym Roku życzę wszystkim spełnienia marzeń i dążenia do wyznaczonych celów. Nie poddawajcie się!

Buziaki!

PLANETA ORGANICA BLACK MAROCCAN HAIR MASK - MOCNO EMOLIENTOWA MASKA

Hej, hej!

Przed świętami, na małe rozluźnienie świątecznego pędu mam dla Was recenzję MOCNO EMOLIENTOWEJ maski do włosów! Wśród wielu z Was jest ona numerem jeden.

Maskę PLANETA ORGANICA MAROCCAN HAIR MASK nabyłam latem tego roku. Używam jej stosunkowo rzadko, ze względu na bogaty w oleje skład. Boję się obciążenia, o które na moich włosach nietrudno. Niemniej, jest to jedna z moich ulubionych masek!

PLANETA ORGANICA MAROCCAN HAIR MASK 

Skład: 
AQUA WITH INFUSIONS OF ORGANIC ARGANIA SPINOSA KERNEL OILORGANIC CITRUS AURANTIUM AMARA FLOWER OILLAURUS NOBILIS LEAF EXTRACT (substancja aktywna)OLEA EUROPAEA FRUIT OILEUCALYPTUS GLOBULUS LEAF OILLAVANDULA ANGUSTIFOLIA (LAVENDER) OILORIGANUM VULGARIS EXTRACT (substancja aktywna)CETEARYL ALCOHOLGLYCERYL SREARATEBEHENTRIMONIUM CHLORIDE (konserwant)CETYL ETHER (składnik filmotwórczy)ISOPROPYL PALMITATE (składnik filmotwórczy)CYCLOPENTASILOXANEDIMETHICONOLGUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE (antystatyk)PARFUMBENZYL ALCOHOLBENZOIC ACID (konserwant)SORBIC ACID (konserwant)CITRIC ACID (regulator pH);

ZAPACH: intensywny, zbliżony do zapachu męskich antyperspirantów.
KOLOR: mocno zielony.
KONSYSTENCJA: treściwa i gęsta, łatwa do zmycia z włosów.
CENA: 20 - 25 PLN.
POJEMNOŚĆ: 300 ml.
OPAKOWANIE: Solidny, plastikowy słoiczek.
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie i sklepy internetowe, apteki stacjonarne i internetowe.
WYDAJNOŚĆ: bardzo wydajna.
ZGODNY Z METODĄ CG: nie.
O składzie: 

Mocno emolientowy, bogaty w dużą ilość olejów, zawiera silikony DIMETHICONOL (zmywalny łagodnym szamponem) oraz CYCLOPENTASILOXANE (silikon lotny), konserwanty, antystatyki, filmformery oraz kompozycja zapachowa.

Działanie i efekty: 

BLACK MAROCCAN HAIR MASK świetnie dociąża loki. Doskonale sprawdzi się podczas jesiennych i zimowych myć, ponieważ zawiera mnóstwo emolientów. Dobrze odżywia, nie wysusza, nie plącze włosów. Mimo swojego "Shrekowego" koloru, nie przebarwia włosów. Jest łatwa do zmycia, więc nie trzeba martwić się o zielone pozostałości.

Ze względu na mocno emolientowy skład i silikony, jest w stanie obciążyć włosy, co zdarzyło mi się 2 razy. Wtedy nawet przeemolientowałam loki i wyglądały tak, jakbym wylała na nie garnek oleju. Tak czy inaczej, w odpowiedniej ilości sprawdzi się doskonale.

Nie pozostawia na włosach tłustego filmu, nie przetłuszcza i nie rozprostowuje skrętu. Po jej zmyciu (na mokro jak i po wysuszeniu), włosy są zaskakująco miękkie, łatwe w rozczesaniu i sprężyste. MASKA MAROKAŃSKA zdecydowanie nadaje lokom mięsistości i dobrze je nawilża. Nie ma mowy o suchych kosmykach! Stała się moim EMOLIENTOWYM ulubieńcem <3. Używam jej średnio raz na 2,5 - 3 tygodnie.

Powyższa maska jest bardzo treściwa i gęsta, więc wystarczy nałożyć jej naprawdę niewiele. Najlepsze efekty daje trzymana pod czepkiem i ręcznikiem przez 30 - 40 minut. Zdarza się, że świetnie wpływa na objętość!

W momencie kiedy PLANETA ORGANICA BLACK MAROCCAN HAIR MASK obciążyła mi włosy, nie mogłam się na nią gniewać, ponieważ swoje zadanie (odżywienie, blask i wszystko co już wspomniałam wyżej) wykonała ZNAKOMICIE!
Z czystego serca polecam Wam ją nabyć, warto mieć ją na półce!

Wiem, że większość z Was miała już z nią styczność. Jakie były efekty? :) 

Tymczasem życzę Wszystkim zdrowych i spokojnych świąt oraz samych GOOD HAIR DAY! <3

Buziaki!

URODZINOWE Q&A! 21 PYTAŃ NA 21 LAT - "OCZKO". :)

Hej, hej!

Ostatnio na INSTAGRAMIE zrobiłam kilka ankiet Q&A na urodzinowy post! Większość pytań, jak nie wszystkie, dotyczyła włosów, ale cóż się dziwić. :) Łapcie odpowiedzi!

1. "Jak długo dbasz o loki?"

O loki dbam od prawie 6 lat. Na początku moja pielęgnacja była bardzo uboga i totalnie nieświadoma. W marcu 2019r. minie 2 lata odkąd wprowadziłam ŚWIADOMĄ PIELĘGNACJĘ KRĘCONYCH WŁOSÓW!

2. "Czy odżywka z silikonami zabezpieczy włosy przed alkoholem (ALCOHOL DENAT) w stylizatorze TIGI?"

Prawdę mówiąc, nie sądzę. Może delikatnie załagodzić działanie DENATU, ale nie zabezpieczy włosów na tyle, aby alkohol nie wyrządził szkód. Trzeba pamiętać, że jest to bardzo mocny i bardzo szkodliwy składnik. Najlepiej wyeliminować go ze swojej pielęgnacji.

3. "Najlepszy stylizator według Ciebie?"

Trochę ich przerobiłam. Na początku dbania o loki kochałam żel OSIS+ BOUNCY CURLS. Moi aktualnie faworyci to Bheyse Curly Time, Aun't Jackies Curl La La, Inebrya Roll Up.

4. "Twoja ulubiona wcierka to...?".

Z tych, które do tej pory stosowałam to BANFI <3, świetnie wpływa na porost nowych włosów. Równie dobra i tak samo ją lubię - WCIERKA Z KOZIERADKI! Tak jak Banfi wpływa na porost włosów i hamuje ich wypadanie. Problem leży w jej zapachu... śmierdoli rosołem :D Zapach niestety utrzymuje się na włosach!

5. "Pielęgnacja z tego zdjęcia (zdjęcie poniżej) to...?"
Mycie OMO:
O - Maska Ziaja Tsubaki;
M - łagodny szampon trychologiczny Bionigree;
O - Garnier Hair Food Banana;
Stylizacja: Balsam Nivea, Bheyse Curly Time;

6. "Po ilu latach "zrobiłaś" swoje loki?"

Jak już wyżej wspomniałam, dbam o nie prawie 6 lat. Satysfakcjonujący mnie efekt uzyskałam mniej więcej po 2,5/3 latach pielęgnacji. Już podczas "śmieciowej" pielęgnacji skręt był piękny!

7. "Czy jest wskazane, aby łączyć ze sobą odżywki: Kallos Silk (PROTEINY), Kallos Banana (EMOLIENTY), i jednocześnie je nałożyć?".

Warto pamiętać, że PROTEINY powinno się stosować w towarzystwie HUMEKTANTÓW, a te zaś w towarzystwie EMOLIENTÓW. Jednoczesnego nakładania dwóch innych masek może nie polecałabym, ale nałożyć najpierw jedną, a później drugą - JUŻ TAK!

8. "Ile musieliby Ci zaoferować, żebyś oddała swoje włosy na perukę?".

Gdybym miała bardzo długie loki, takie żeby po ścięciu były choćby do ramion, oddałabym za darmo. :)

9. "Cieniujesz swoje loki? Czy stosujesz tylko cięcie warstwowe?".

To jest bardzo ciekawe pytanie. :) Od 5 lat tnę loki sama. Typowego cieniowania nie jestem w stanie zrobić, więc tnę je warstwowo, ale efekt i tak jest bardzo podobny do klasycznego cieniowania. :) Także STYL MIESZANY. :D

PS. Już niedługo (mam nadzieję) pojawi się post o cięciu loków samodzielnie!

10. "Nie przeszkadza Ci, że loki opadają Ci na twarz? Ja mam uczucie świądu i się drapię.".

Grzywkę mam ściętą tak, że w każdej chwili mogę ją zarzucić na bok lub do góry. Tak czy inaczej, bardzo rzadko mi przeszkadza. Największy problem stanowi, kiedy wchodzi mi w oczy, ale da się znieść. Raczej nie zwracam na to uwagi. :)

11. "Czy Twoje włosy lubią proteiny?".

W niewielkiej ilości TAK! Staram się ich używać raz na dwa tygodnie. Zawsze podczas mycia oczyszczającego, żeby się nie pogubić. Czasem zdarza mi się po drodze zrobić mycie typowo PEH'owe, ale to też im nie przeszkadza. Chyba jeszcze nigdy nie miałam przeproteinowanych włosów. :) Zawsze też odpłacają się dobrą kondycją, więc wszystko gra.

12. "Czy miałaś kiedyś grzywkę?".

Grzywkę mam cały czas! Ale jest ścięta tak, że w każdej chwili mogę ją zarzucić na jeden z boków lub bez problemu spiąć. Kiedyś, gdy prostowałam włosy miałam grzywkę ściętą na prosto... wyglądałam komicznie. :D

13. "Używasz hydrolizowanej keratyny? Powiedz coś na jej temat. "

Używam. Jest ona w większości masek i odżywek do włosów. Jak wiadomo są to proteiny, więc nie radziłabym stosować ich co mycie. Hydrolizowana keratyna to białko, które NATURALNIE występuje w naszych: włosach, paznokciach i skórze. Cząstki keratyny wypełniają ubytki we włosie, dzięki czemu wyglądają na zdrowsze. :)

14. "Jeśli zaczęło się pielęgnację w kierunku kręconych włosów, czy myjąc je i rozczesując na mokro nie masz kołtunów? "

Na początku miałam kołtuny po ZŁEJ PIELĘGNACJI. Rozczesywanie na mokro, a najlepiej na odżywkę pomaga je rozczesać, a z czasem kołtuny już nie powinny powstawać.

15. "Jeżeli mam już loki, to dopiero po jakimś czasie mycia CG będą mocno zakręcone? "

Na skręt wpływa wiele czynników. Przede wszystkim geny. Jeżeli będziesz robiła wszystko dobrze w metodzie CG, skręt powinien się poprawić z czasem. Nie będzie to po 3 myciach, ale cierpliwość popłaca. :)

16. "Czy prowadząc swoją stronę robisz się rozpoznawalna w świecie realnym? ".

Tak. Nie jest to efekt WOW, że nagle wszyscy mnie znają, ale... na większości eventów, ludzie wiedzą kim jestem, co robię w sieci i chętnie podchodzą porozmawiać lub zrobić sobie fotkę.

17. "Czy usłyszałaś na żywo komplement od obcej osoby na temat swoich włosów? "

Oczywiście! I to nie raz. Ostatnio miało to miejsce ok. miesiąca temu. Podeszła do mnie Pani i zachwycała się moim BAD HAIR DAY :D. Mniej osób podchodzi i mówi wprost, że podobają się im moje włosy. Większość cały czas się na mnie patrzy, co czasami bywa mało komfortowe. :)

18. "Czy kręcone włosy masz od zawsze?".

Tak jest! Urodziłam się z kręconymi włosami. :)

19. "Jak długo wypadają Ci włosy?"

Ponad 3 lata. Dopiero rok temu znalazłam przyczynę ich wypadania.

20. "Jakie suplementy i witaminy polecasz na porost włosów?".

Te, które sprawdziły się u mnie. Witaminy z grupy B (Calcium Pantothenicum - B5, B12), wit. C, wit. D3.

21. "Planujesz założyć kanał na YT? Zrezygnujesz z bloga? "

Planuję. :) Miałam w planach zacząć do końca tego roku, ale wiele czynników spowodowało, że stanie się to nieco później. Z bloga nie zrezygnuję, ponieważ jest tam wiele informacji, które mogą służyć jako ściąga do zescreenowania na telefon. Poza tym są dwa typy ludzi: jedni wolą czytać, inni słuchać. Wtedy każdy będzie korzystał z tego, z czego mu wygodniej. :)

Pytania były baaaardzo ciekawe, oczywiście wiele dotyczyła włosów, za co absolutnie się nie gniewam. :)

Mam nadzieję, że odpowiedzi Was satysfakcjonują, a przy kolejnym Q&A zadacie jeszcze więcej pytań. :) Tym czasem idę dalej "świętować" oczko.

Buziaki!